Forum Anime Naruto, Dragon Ball Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dragon Ball AF

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anime Naruto, Dragon Ball Strona Główna -> Co to jest Dragon Ball ??!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdiMaister
ShenLong



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 16:25, 11 Lut 2007    Temat postu: Dragon Ball AF




Cytat z jednej ze stron o DB:

Wszystko dzieje się 700 lat po wydarzeniach z poprzedniej sagi. W Satan City wybudowano pięć posągów niepokonanych dotąd wojowników, czyli Son-Goku, Vegeta, Son-Gohan, Son-Goten i Trunks.
Son-Gotan, ostatni mężczyzna z rodu Son-Goku, wraz ze swoją siostrą Diri rzucał kwiaty pod nogi tych posagów, żeby oddać cześć Saiya-jinom. Przez całe 700 lat pokój panował na Ziemi. Lecz właśnie w trakcie składania kwiatów na Ziemię z kosmosu przyleciał jakiś potwór.
Son-Gotan chcąc zaznaczyć swą obecność zmienia się w Super Saiya-jina i próbuje odstawić siostrę do domu. W drodze jednak natyka się na tę kreaturę z kosmosu, która zabija Diri. Wtedy Son-Gotan osiąga poziom Super Saiya-jina 2, ale okazuje się, ze jest wciąż za słaby, aby walczyć przeciwko nieprzyjacielowi. Zaczyna płakać, bo nie może pomścić siostry i wtedy ta kreatura wysysa całą energię Son-Gotana zostawiając go jednak przy życiu. Son-Gotan jeszcze chwilę przed tym pyta się wroga kim jest, a on mówi, że jest potomkiem Bebi. Son-Gotan nie ma siły się ruszać i wtedy nieprzyjaciel odlatuje, aby zabić potomka Vegety.
Kiedy Son-Gotan w końcu się budzi, zaczyna słyszeć jakiś glos. Był to North Kaio-Sama. Powiedział on Son-Gotanowi, że Bebi, zdążył już zabić potomka Vegety i że teraz nawet Super Saiya-jin 3 nie pokona wroga. Okazuje się, że planem Tsufuru-jina jest wskrzeszenie wszystkich wrogów Son-Goku, aby móc się z nimi scalić. Po niedługim czasie udaje mu się to i osiąga poziom Perfect Tsufuru-jin. Teraz nawet Super Saiya-jin 4 go nie pokona. Son-Gotan już wyczuwa wręcz nieskończoną moc Bebi. North Kaio-Sama podpowiada Son-Gotanowi, że jedyną rzeczą jaką może zrobić, to wskrzesić pięciu niepokonanych wojowników, Son-Goku, Vegetę, Son-Gohana, Son-Gotena i Trunksa. Son-Gotan musi więc wziąć siedem Smoczych Kul, które już uzbierał i wywołać Dragona. Tsufuru-jin jednak widział Son-Gotana i cały czas za nim podążał. Son-Gotanowi udaje się wywołać Shen-Rona. Wtedy Tsufuru-jin krzyczy Przywróć życie pięciu niepokonanym wojownikom, chcąc tym samym pokazać, że się w ogóle nie boi. Dragon odlatuje, a Tsufuru-jin zabija Son-Gotana. Podrzucił jego ciało do góry, lecz wtedy ktoś je złapał. Tsufuru-jin uniósł głowę i zobaczył najpotężniejszego Saiya-jina, Son-Goku.
Tsufuru-jin pyta się go Czy ty jesteś tym słynnym Son-Goku. Saiya-jin jednak nic nie mówi, tylko robi grób dla Diri i Son-Gotana, grzebiąc ich w nim. Potem staje naprzeciw Tsufuru-jin i mówi Jesteś inny niż twój brat. Jestem o wiele potężniejszy od mojego brata, nie muszę kraść cudzych ciał, aby pozyskać energię, ponieważ energia moich ofiar może sama kumulować się w moim ciele, powiedział Tsufuru-jin. Son-Goku zwraca się teraz do Son-Gohana, Son-Gotena i Trunksa i mówi, że Tsufuru-jin jest potężnym przeciwnikiem. Wszyscy przechodzą na poziom Super Saiya-jina, a Son-Goku i Vegeta od razu na Super Saiya-jina 4 i rozpoczyna się walka. Tsufuru-jin dobrze się broni, ale Vegeta i Son-Goku też sobie nieźle radzą. Pozostała trójka Saiya-jinów przestaje się powoli liczyć. Tsufuru-jin po pewnym czasie zaczyna mieć przewagę i mówi Macie kłopoty, ja się przecież świetnie bawię. W tym momencie cała walka się zatrzymuje, a Vegeta stwierdza, że nawet w pięciu go nie pokonają, na co Son-Goku przytakuje. Bebi stwierdza, że od tego momentu będzie walczył na maksimum swojej mocy.
Nagle rozlega się niewiadomo skąd przeraźliwy krzyk.


--------------------------------------------------------------------------------

Ciąg dalszy raczej nie nastąpi

[ Dodano: 2006-07-18, 22:33 ]
Kolejny, tym razem dłuższy opis sagi z DB AF:

Son-Goku po pokonaniu Li-Shen-Rona wchłonął 7 Smoczych Kul i wyruszył z odrodzonym Shen-Ronem na trening w Zaświaty. Okazało się, że wymiar, gdzie istnieją Ziemia, Namek i inne planety to wymiar pierwszy. Drugi wymiar to Zaświaty. Istnieje także trzeci wymiar. Tam poleciał trenować Son-Goku. Dragon przywrócił Son-Goku do właściwego wieku. Ale pierwsi przeciwnicy, z którymi Son-Goku trenował okazali się zbyt silni. Więc wrócił do drugiego wymiaru i tam trenuje, aby następnym razem być gotowym do walki z wojownikami trzeciego wymiaru.
Na Ziemi minęły 4 lata. Powstały tam nowe Smocze Kule, z niebieskimi gwiazdkami okolonymi czarnymi kołami. Tenshinhan i Chaoz zebrali wszystkie siedem.
Tymczasem w Zaświatach Son-Goku radzi się Ro Dai Kaioshina, co zrobić, by odzyskać ciało i móc trenować. Ro Dai Kaioshin może tylko słyszeć jego głos. Wtem na planetę Kaioshinkai teleportuje się Garikku Junior. Wróg atakuje Kaiobito i walczy z nim. Kaiobito nie daje mu rady. Ro Dai Kaioshin rozpoznaje na szyji Garikku Juniora amulet Rehetepa, antyczny artefakt, który chroni nosiciela przed atakami słabych wrogów wytwarzając barierę energetyczną. Son-Goku zdziwiony przechodzi w stan Super Saiya-jina 4 i naciera na Garikku Juniora. W obecnym stanie nie może nawet dotknąć rywala, bo nie ma własnego ciała. Garikku Junior chwyta Ro Dai Kiaoshina i rozkazuje mu, by ten przyniósł kolczyki i naszyjniki Potara. Ro Dai Kiaoshin tłumaczy, że kolczyki zniszczono w walce z Buu, a naszyjników już nie mają. Garikku Junior nie daje się jednak oszukać i dostaje kolczyki i naszyjniki Potara, grożąc zniszczeniem planety bogów. Następnie Garikku Junior teleportuje się do Zaświatów, by stamtąd zabrać z powrotem na Ziemię przywróconych do życia Freezera, Cold-Daio, Coolera, Buu i Seru.
Tymczasem, Vegeta na odrodzonej Smoczymi Kulami planecie Vegeta szykuje drużynę bojową odrodzonych Saiya-jinów do ataku na Ziemię. Okazuje się bowiem, że tuż po walce z Li-Shen-Ronem na miasto, gdzie mieszkali Vegeta wraz z rodziną została zrzucona bomba atomowa małego kalibru, niszcząc miasto. Przeżył tylko Vegeta, który akurat trenował będąc w stanie Super Saiya-jina 4. Zdenerwowany Saiya-jin postanowił zniszczyć Ziemię, na której czuł się samotny bez Son-Goku i swej rodziny. Jednak chciał to uczynić w wyrafinowany sposób. Pewnego dnia Vegeta spostrzegł niebo pokryte czarną poświatą. Oznaczało to, że ktoś wezwał Shen-Rona. Vegeta zląkł się, bo po doświadczeniach ze złym Dragonem na Ziemi Dende opuścił Ziemię i udał się na Namek. Tam też zniszczył i Ziemskie i Namek-jińskie Smocze Kule. Gdy minął rok, Vegeta udał się na poszukiwania Smoczych Kul. Bulma nauczyła go bardzo wiele w dziedzinie rozwiązań naukowych. Vegeta więc stworzył nowy Dragon Radar. Okazało się, że nowe Smocze Kule są zgoła odmienne od poprzednich. Są wielkości piłki do Baseballu, mają niebieskie gwiazdki okolone czarnymi kołami. Po odnalezieniu Smoczych Kul nasz bohater wezwał Shen-Rona i zażyczył sobie odrodzenia swej rodziny. Dragon jednak nie mógł spełnić tego życzenia, bowiem minął już rok od ich śmierci, a ich ciała zostały zmasakrowane podczas wybuchu. Vegeta zdenerwował się, znów postanowił upokorzyć Ziemię, zażyczył sobie odrodzenia Saiya-jinów zabitych przez Freezera oraz przywrócenia do życia Saiya-jinów, którzy zginęli na Ziemi, a także przeniesienia ich wraz z samym sobą na planetę Plant. Okazało się też, że Vegeta jest najstarszym z Saiya-jinów. Vegeta przekazał swą wiedzę Bardockowi i jego grupie naukowców. Zbudowano dzięki temu masę kapsuł treningowych o zwiększonej grawitacji. Po trzech latach niemal każdy osiągnął stan Super Saiya-jina. Przygotowania do ataku na Ziemię zakończono. Vegeta pamiętał o Son-Gotenie i Son-Gohanie, którzy mogą stawić opór, dlatego nalegał na wzmocnienie swych ziomków przed walką.
Garikku Junior wręcza zdobyte dwa naszyjniki do trwałej fuzji swojemu zwierzchnikowi AD, Seru rozpoznaje w nim dawnego wroga. Czarne charaktery chcą potrenować z Super Saiya-jinami, AD zezwala im na godzinę zabawy.
Na jakimś pustkowiu trenują Son-Goten i Son-Gohan, zaalarmowani przez Ro Dai Kaioshina o działaniach Garikku Juniora. Son-Goten tęskni za Trunksem, którego nie widział od czterech lat. Wtem zjawiają się zastępy podwładnych AD. Rozpoczyna się walka. Son-Gohan zaczyna paradoksalnie przegrywać z Seru. Son-Goten zakłada Scouter. Okazuje się, że tylko Buu jest w stanie im zagrozić. Son-Gohan otrząsnął się z ataku Seru i błyskawicznie pokonał go. Son-Goten podejmuje walkę z rodziną Freezera. Tymczasem, Buu zdecydował się wkroczyć do akcji. Wtem z oddali uderza go fala uderzeniowa. To Tenshinhan, który osiągnął Super Saiya-jina 2 i ma ogon. Bowiem zażyczył sobie niedawno od Shen-Rona krwi Saiya-jinów i umiejętności Super Saiya-jina 2. Szybko zostaje powalony na ziemię w stanie nieprzytomności przez Garikku Juniora w naszyjniku Rehetepa. Son-Goten zdołał pokonać Freezera, Colda-Daio i Coolera i rusza pomóc bratu przegrywającemu z Buu. Son-Gohan i Son-Goten scalają się, nauczyli się tej techniki walki w międzyczasie i powstaje Gotenhan. Seru postanawia, że powinni się wycofać, lecz Buu nie zamierza ustąpić. Wtem zostaje rozcięty na trzy części. To Trunks z przyszłości. Trunks przechodzi w poziom Super Saiya-jina 3. Podwładni AD uciekają.
Yamucha radzi się Kame sennina, czy włączyć się do walki. Gdzie indziej Kuririn, zostaje zamordowany przez nieznanego osobnika, na którego widok Kuririna ogarnia olbrzymie zdumienie i poczucie zdrady.
Po odczekaniu kilkunastu minut i minięcia efektów scalenia, Trunks ujawnia swe intencje. Na czole ma znak Ma-jina. Osiąga nieznany poziom Super Saiya-jina i rozpoczyna walkę z synami Son-Goku. W kwaterze głównej podwładnych AD dochodzi do kilkukrotnego scalenia. Dzięki naszyjnikom fuzję przechodzą wszyscy zebrani z piekieł przez Garikku Juniora i sam Garikku Junior. Tworzą nową postać, zwaną Mister Evilem o mocy równej tej, którą osiągnął Son-Goku po wchłonięciu Smoczych Kul. Gdzie indziej Trunks mocno pobił Son-Gotena i teraz ściga uciekającego Son-Gohana, który nie ma jednak szans uciec. Rozpoczyna się walka. Son-Gohan bije z całych sił, ale nic to nie znaczy wobec siły Trunksa Super Saiya-jina 4.
Przebudza się Tenshinhan. Nieopodal zaś Mister Evil leci na miejsce, gdzie wyczuwa energię znienawidzonych Saiya-jinów. Po drodze spotyka łysego Kuririna. Wojownik nieświadomy mocy Mister Evila atakuje go techniką walki Kienzan. Tymczasem, Trunks miota Son-Gohanem i rzuca nim w skały. Son-Gohan traci siły. Traci właściwości Super Saiya-jina 2, potem Super Saiya-jina. Nie ma już siły. Wtedy zagląda w głąb swej duszy i odnajduje nowe siły. Spogląda na leżącego w bezruchu brata. Złość ogarnia jego zmysły. Wreszcie osiąga poziom Super Saiya-jina 3.
Równolegle 500 metrów dalej Kuririn uświadamia sobie, że popełnił błąd atakując Mister Evila. Mister Evil wysyła w jego kierunku pocisk Chi. Wtem Kuririna ratuje Super Saiya-jin 2 Tenshinhan. Razem uciekają w kierunku Trunksa i Son-Gohana. Nagle obudził się Son-Goten. Jest pod wrażeniem mocy Trunksa, lecz wtem odczytuje na Scouterze moc nadchodzącego Mister Evila, moc niewyobrażalnie wielką. Trunks też wyczuwa tę siłę i rezygnuje z walki z Son-Gohanem, by zmierzyć się z Mister Evilem. Rozpoczyna swój atak, ale jest nieskuteczny i bezsilny. Mister Evil w mgnieniu oka rozprawia się kolejno z Trunksem, Tenshinhanem, Kuririnem i Son-Gohanem. Teraz rozpoczyna walkę z Son-Gotenem. Son-Goten krzyczy Gdyby tylko tata tu był. Son-Goku teleportuje się w miejsce walki. Szybko przechodzi w stan Super Saiya-jina 4. Koncentruje 75% swej mocy w technice walki Kamehameha, którą kieruje w Mister Evila. Wojownicy rozpoczynają walkę tytanów. Wydaje się, że pocisk Chi zniszczył Mister Evila. Son-Goten uradowany wiesza się na szyi ojca. Wtem jakiś ostry pocisk Chi odcina Son-Goku ogon. To technika walki Mister Evila. Son-Goku traci właściwości Super Saiya-jina 4. Cofa się do stanu Super Saiya-jina 3, ale utrzymanie takiej mocy jest dla niego męczące. Szybko traci moc stając się zwykłym Saiya-jinem.
Nieopodal ląduje oddział ochotników Saiya-jińskich pod dowództwem Vegety O. Ze swego statku Vegeta dostrzega pole walki i rozpoznaje zmarłego przyjaciela, zastanawia się czy to możliwe. Oddział ląduje i natychmiast kieruje się w stronę pola walki. Tymczasem Son-Goku słyszy głos władcy drugiego wymiaru, który ostrzega, że jego 10 minut się kończy. Son-Goku dostał swe ciało z powrotem tylko na tak krótki okres. Son-Goku wyczuwa moc 20 razy większą od swej. Teleportuje się tam z pobitym Son-Gotenem. Nie zdążył jednak zobaczyć od kogo emanuje potężna moc, bo jego czas się skończył i wrócił w Zaświaty. Mister Evil teleportuje się i staje na przeciwko Vegety i oddziału Saiya-jinów. Vegeta zamienia się w Super Saiya-jina 4 i rozpoczyna walkę. Szybko jednak ulega. Wtem Mister Evil wydłuża swe ciało, pojawiają się ukryte w nim naszyjniki Potara. Dochodzi do scalenia Mister Evila z Vegetą. Powstaje Mister Evil Vegeta. Przerażony oddział Saiya-jiński ucieka.
Na Ziemię powrócił Son-Goku i kieruje się w kierunku olbrzymich wyładowań energetycznych, wywołanych scaleniem Mister Evila z Vegetą. Przerażony Son-Goten obserwuje to wydarzenie i wtem używając Scoutera zauważa, że moc Mister Evila Vegety słabnie. Wtem obok syna pojawia się Son-Goku i ratuje go. Następnie wyjaśnia mu, że władca drugiego wymiaru obniża moc Super Saiya-jinów, w wyniku scalenia traci więc moc także ich przeciwnik. Mija niewiele czasu, nim sami Son-Goku i Son-Goten tracą połowę mocy. Son-Goku udaje się na odsiecz Son-Gohanowi, Kuririnowi i Tenshinhanowi. Udają się do Rajskiego Pałacu, zabierają ze sobą Trunksa. Tam wszyscy otrzymują Senzu Bean, których było akurat w sam raz u Karrina, pozostała tylko jedna. Po tym jak Trunks odzyskuje siły przechodzi w stan Super Saiya-jina 4 i atakuje wojowników. Łatwo radzi sobie z nim Son-Goku. Wtem zastąpić ojca i sprawdzić się ponownie postanawiają Son-Gohan i Son-Goten, tworząc Gotenhana. Trunks słyszy ich imiona podczas tej rozmowy i gdy Son-Goku zamierzając z boku tylko obserwować walkę przechodzi w stan Super Saiya-jina, Trunks dopiero teraz rozpoznaje w nim Son-Goku, zaczyna się nad czymś zastanawiać. Tę chwilę zadumy wykorzystuje Gotenhan powalając Trunksa. Nagle stosuje technikę walki Kamehameha i praktycznie zabija Trunksa. Wtem przeciwnik błaga o wybaczenie i zaczyna się tłumaczyć, czemu ich zaatakował. Mówi, że widocznie pomylił linię czasową i traci przytomność. Wtem North Kaio-Sama potwierdza jego słowa i Son-Goku uzdrawia Trunksa ostatnią Senzu Bean.
Tymczasem gdzie indziej coś dziwnego dzieje się z Mister Evilem Vegetą. Ulega rozcaleniu z Vegetą. Z dziką furią Vegeta krzyczy, że jest księciem Saiya-jinów i nikt nie będzie go wykorzystywać. Jednak jest on osłabiony, a Mister Evil krzyczy, że dzięki scaleniu z Vegetą poznał tajniki transformacji Super Saiya-jina 4 i osiąga ten poziom, jego siła wzrasta o połowę. Wtem z ust Vegety wyskakuje mała komórka, która rośnie i przyjmuje kształt dojrzałego potwora w kilka sekund. Jest to neomutant Bebi, który przejmuje kontrolę nad Mister Evilem i postanawia zniszczyć Vegetę, który kiedyś się mu przeciwstawił. Vegeta ucieka. Jest jednak o wiele wolniejszy od swego przeciwnika i daleko nie ucieka. Rozwścieczony Vegeta przechodzi w stan Super Saiya-jina 4. Jednak i tak byłby o wiele słabszy, do tego dochodzą jeszcze zmęczenie w wyniku rozcalenia i redukcji mocy Saiya-jinów. Vegeta przypuszcza atak, ale mija się z celem. Rywal pojawia się za jego plecami i tworzy Kamehameha, używając dużej części swej mocy, by wreszcie pozbyć się Vegety. W ostatniej chwili z innego zakątka wyłania się lecący Son-Goku ze wspomaganiem Kamehameha i ratuje Vegetę. Son-Goku chce przenieść się w bezpieczne miejsce, lecz Vegeta wyczuwając osłabnięcie rywala chce to wykorzystać i pokonać Bebi. Vegeta proponuje scalenie Son-Goku i razem tworzą Gogetę. Przerażony Bebi próbuje uciec, lecz tworząc Kamehamehę zużył większość mocy i nie może uciec. Gogeta osiąga stan Super Saiya-jina 4. Po chwili daje rywalowi popalić, ale gdy ma już zadać ostateczny cios, Bebi wykorzystuje swoje komórki pozostałe w ciele Vegety. Gogeta pozostaje w bezruchu. Bebi wykorzystuje technikę walki Kienzan i obcina Gogecie ogon. Nasz bohater traci moce Super Saiya-jina 4.
Do miejsca akcji zbliża się Piccolo. Gogeta przechodzi w stan Super Saiya-jina 3, ale tylko na kilka sekund. Wreszcie dochodzi do rozcalenia. Bebi obserwuje bezradnych wojowników z uśmiechem na ustach. Do kolegów dołącza Piccolo. Bebi postanawia zakończyć tę walkę. Son-Goten wykorzystując Scouter w Rajskim Pałacu odczytuje moce wojaków. Okazuje się, że wszyscy razem są tak osłabieni, iż są bezsilni wobec swego rywala, zwłaszcza, że Piccolo jest bardzo słaby. Jego moc wynosi tylko 260 jednostek. Podczas gdy wojownicy bezradni patrzą na rozpoczynającego swój atak Mister Evila pojawia się Trunks Super Saiya-jin 4 i na krótko powstrzymuje rywala. Ale mocno obrywa i traci przytomność. Mister Evil zaczyna wtem tworzyć Kamehamehę w kierunku Vegety, Son-Goku, Trunksa i Piccolo, by załatwić ich ostatecznie. Nagle dostaje w plecy falą uderzeniową Yamuchy. Rozwścieczony Mister Evil przebija się przez brzuch naszego bohatera i zabija go. Widząc śmierć Yamuchy, Son-Goku zaczyna wspominać wspólne przygody i przeżycia. Chwila ta trwa dość krótko. Wtem Son-Goku zaczyna koncentrować energię w swym ciele. Szybko odzyskuje pełnię mocy ku zaskoczeniu Mister Evila. Przechodzi przez kolejne poziomy Super Saiya-jina. Jego ogon odrasta momentalnie, aktywuje się moc Smoczych Kul. Son-Goku osiąga poziom Super Saiya-jina 5 i atakuje wroga. Son-Goku osiąga tak wysoki poziom mocy, że Scouter Son-Gotena pęka. Son-Goku zadaje serię potężnych ciosów Mister Evilowi. Nikt nie widzi naszego bohatera, bo jest piekielnie szybki. Wtem Son-Goku znika. Mister Evil zbiera resztki swych myśli, gdy atakuje go Vegeta Super Saiya-jin 3 i prawie go niszczy. Wtem rozbrzmiewa głos AD i pojawia się tajemniczy portal, przez który z polecenia AD, Bebi ucieka. Wszyscy zastanawiają się gdzie podział się Son-Goku. W kwaterze AD, Bebi zostaje oddzielony od Mister Evila i zamknięty w wielkiej probówce energetycznej, skąd jego moc pobiera Mister Evil dzięki specjalnej aparaturze, wtedy to okazuje się, że AD jest Namek-jinem. Mister Evil błaga go o wybaczenie tej porażki i zapowiada zniszczenie rywali następnym razem. AD wybacza mu i Mister Evil po odzyskaniu sił wyrusza w drogę.
Tymczasem Son-Goku przebywa u władcy drugiego wymiaru. Władca ostrzega go, że moce ziemskich wojowników osiągają zbyt wysokie poziomy i może przez to nastąpić koniec wszechświata. Władca postanawia powstrzymać to wydarzenie. Cofa obniżkę mocy Saiya-jińskiej, by byli oni w stanie pokonać Bebi. Mówi też, że Super Saiya-jini nie powinni osiągać mocy Super Saiya-jina 4. Son-Goku i Vegeta są w stanie to osiągnąć, bo coś zmieniło ich anatomię w przeszłości. Władca otwiera okno czasu i postanawia wysłać Son-Goku w celu naprawienia tego faktu. Son-Goku jednak wyraża swe obawy co do możliwości pokonania Mister Evila bez jego udziału. Władca drugiego wymiaru uspokaja go i nakazuje naszemu bohaterowi zabrać ze sobą swego syna Son-Gotena, bo na pewno przyda mu się pomoc. Son-Goku waha się czy może sobie pozwolić na osłabienie wojowników. Szybko podejmuje jednak decyzję.
Tymczasem w Rajskim Pałacu nasi bohaterowie odpoczywają. Yamucha zostaje uroczyście pożegnany. Trunks jest tak mocno pobity, że nie może wciąż odzyskać przytomności. Wtem Piccolo rozpoczyna swą opowieść, chcąc wyjaśnić przyjaciołom okoliczności swego powrotu z piekła. Próbuje mu bezczelnie przerwać Vegeta sugerując, że nie ma czasu do stracenia i trzeba już przymierzać się do kolejnego starcia z Mister Evilem. Piccolo jednak kontynuuje swą opowieść. W specjalnej sali oddzielono całą złą część przyszłego wszechmogącego i tak powstał Piccolo Daimao. Gdy Dende zostawał wszechmogącym, część Kami-Samy zawarta w Piccolo przeprowadziła ten sam rytuał na młodym Namek-jinie. Otrzymaną postać zwaną AntiDende, zamkniętą w drugim wymiarze w piekle. W piekle AntiDende spotkał czyste zło, duszę Piccolo Daimao, doszło do scalenia. Nowy wojownik czekał tylko na okazję wydostania się z piekieł. Gdy Piccolo przeniósł się do piekieł, by uratować Son-Goku, AD w ostatniej chwili zabrał moc Piccolo i opuścił piekło wrotami utworzonymi przez Dendego i Piccolo, podążając tuż za Son-Goku. Piccolo zapadł w swoistą śpiączkę w Zaświatach i nie mógł przez kilka lat ostrzec przyjaciół. Jego moc wróciła do poziomu tego, który posiadał podczas walki z młodym Son-Goku. AD długo pozostawał w ukryciu. Jednak gdy Son-Goku opuścił Ziemię postanowił rozpocząć swe działania. Po tym, jak AD wydostał się z Zaświatów udał się na Ziemię. Utworzył tam nowe Smocze Kule. Miały one mu służyć w potrzebie i spełniać jego zachcianki, a planował zapanować nad Światem. Kiedy jednak Ziemianie obserwowali raz do roku zjawisko czarnego nieba, ci z nich, którzy wiedzieli o Smoczych Kulach rozpoczęli ich szukać. Sam Vegeta był zaskoczony, gdy znalazł pierwszą z nowych Smoczych Kul. AD zażyczył sobie od smoka przywrócenia do życia wszystkich ofiar Super Saiya-jinów, przy czym mieli pozostać zamknięci w piekle. Od samego początku AD planował zniszczyć naszych bohaterów, w tym celu postanowił stworzyć postać o niesamowitej mocy, scalając przywróconych do życia wrogów Son-Goku. Obdarzony pamięcią Dende i Piccolo wiedział o tak zwanej scalającej biżuterii Potara. Wiedział, że pierścienie zniszczono i pozostały tylko naszyjniki. Zażyczył sobie więc, by naszyjniki mogły scalać więcej niż dwie osoby i by mogły zostać użyte wielokrotnie. Potem postanowił sprowadzić Garikku Juniora z powrotem z Martwej Strefy, przedtem jednak odebrał mu moc nieśmiertelności, korzystając z mocy Dragona. Garikku Junior nie chciał mu służyć i zaatakował AD, lecz AD okazał się jedną z najsilniejszych postaci żyjących na Ziemi i pokonał Garikku Juniora, nawet go nie dotykając. Wtem na horyzoncie pojawia się Son-Goku, który bez dokładniejszych tłumaczeń zabiera syna do Dai Kaio, wyjaśniając mu na miejscu zaistniałą sytuację. Rozwścieczony Vegeta rzuca się na Son-Goku krzycząc Kakarotto, ale Son-Goku teleportuje się i Vegeta ląduje na podłodze, wściekły, że znów wszystko dzieje się za jego plecami. Wojownikom sytuację wyjaśnia North Kaio-Sama, w tym samym czasie odzyskują oni pełną moc, gdyż cofnięto redukcję mocy Super Saiya-jinów. Dai Kaio tłumaczy naszym bohaterom, że nie może im wprost powiedzieć czego szukają, ale będzie ich przerzucać w siedem miejsc czasowych i sami mają znaleźć przyczynę problemu, dzięki czemu niektórzy Saiy-jinowie mogą osiągnąć poziom Super Saiya-jin 4.
Pierwsze okno czasu prowadzi ich na Namek. W momencie, gdy Freezer zabija Kuririna, Son-Goku wścieka się. Wtem w ciało Son-Goku wciela się Son-Goku z przyszłości i przerywa niechcący proces transformacji. Szybko Son-Goku orientuje się w sytuacji i zaczyna śmiać się z Freezera, krzyczy Chciałeś zobaczyć Super Saiya-jina, teraz doświadczysz mocy Super Saiya-jina 3 i próbuje transformować się, jednak bez skutku. Władca drugiego wymiaru wyjaśnia mu, że przenosząc się do przeszłości ma moce, które miał jego odpowiednik w tym czasie, z czego wynika, że skoro przerwał proces transformacji Super Saiya-jina to nie może teraz osiągnąć nawet takiego stanu, ostrzega także naszego bohatera, że zmiany w przeszłości utrwalą się w przyszłości, więc trzeba Freezera pokonać. Son-Goku szybko zaczyna oceniać sytuację i uzmysławia sobie, że Son-Gotena jeszcze w tym czasie nie było na świecie, a on na Super Saiya-jina na pewno nie przejdzie i zapewne wszyscy zginą i nie będzie tej przyszłości, którą zna. Twarz Son-Goku traci uśmiech, a Freezer atakuje.
Tymczasem Mister Evil pojawia się nad Satan City i niszczy wszystkie domy po kolei, chcąc zwabić wojowników. Wtem, zjawia się Vegeta, który wyruszył do ataku zostawiając swych towarzyszy odpoczywających w Rajskim Pałacu. Jest dziwnie pewny siebie. Krzyczy, że teraz, gdy odzyskał siły zniszczy Mister Evila bez problemu. Mister Evil wybucha śmiechem. Vegeta rozpoczyna walkę. Tymczasem pozostali wojownicy są już w drodze. Nagle przybywają na miejsce i oglądają olbrzymią porażkę Vegety. Trunks mierzy ich moc Scouterem, który wcześniej naprawił. Mister Evil ma 1 500 000 000, a mocno poturbowany Vegeta już tylko 70 000 000 jednostek. Choć nawet wszyscy razem nie mają szans, Trunks heroicznie postanawia uratować Vegetę, ale bez problemu jego ataki zostają sparowane przez Mister Evila i po raz kolejny ląduje nieprzytomny. Mister Evil krzyczy, że zaraz go zabije, ale najpierw zginie Vegeta. Nagle wszyscy na placu boju wyczuwają olbrzymią moc. Son-Gohan, który przejął Scouter mierzy ją i wychodzi mu 20 000 000 000. Scouter spada z twarzy Son-Gohana, który jak oniemiały spogląda na Piccolo, który właśnie nadleciał.
W oknie czasu na Namek, Freezer pobił mocno Son-Goku i ma zadać mu ostateczny cios, gdy z oddali trafia go Kamehameha. To Son-Goten. Okazuje się, że skoro w tym czasie jeszcze go nie było, to nie stracił wcale mocy i jest taki sam jak we własnej teraźniejszości. Ale, o zgrozo, Kamehameha naszego Super Saiya-jina nie niszczy Freezera. Freezer zostaje odepchnięty daleko jego mocą, ale powstrzymuje fale uderzeniową.
Okazuje się, że to nie Piccolo ma tak wielką moc, ale cały oddział Super Saiya-jinów pod dowództwem Vegety O. Vegeta prosi ojca o skierowanie siły uderzeniowej oddziału na Mister Evila. Tak się też dzieje. Vegeta natomiast odlatuje, krzycząc że ma pomysł na pokonanie przeciwnika. Trunks postanawia lecieć za nim w trosce o jego dobro. Mister Evil bez problemu radzi sobie z kilkoma Saiya-jinami na raz. Wtem najsilniejszy z oddziału postanawia zaatakować z całych sił. To Vegeta O. Do walki włącza się też Son-Gohan. Jednak Mister Evil zasługuje chyba na miano najsilniejszego. Albowiem zajmuje się i Vegetą O i Son-Gohanem na raz. Vegetę O próbuje zniszczyć atakując jego umysł, ataki Son-Gohana odpiera wykorzystując techniki walki Buu. Vegeta przybywa do Rajskiego Pałacu. Wyraża swą dezaprobatę, że nie ma tu już Mister Popo, który udał się z Dende na Namek, bo mógłby on otworzyć mu wrota do Zaświatów. Postanawia zabić się, by się tam odstać. Bierze sztylet z jednej z komnat pałacu. Zauważa to Trunks, ale Vegeta popełnia samobójstwo, zanim on może coś zrobić. Tymczasem zakrwawiony sztylet nie jest zwykłą bronią. Trunks podnosi go i odczytuje tajemniczy napis Abilon, wtem odrzuca Trunksa. Ze sztyletu wydobywa się flara światła i otwierają się zakrwawione wrota. Wychodzą przez nie Son-Goku i Vegeta. Mają dziwne czarne dołki oczne i zły wyraz twarzy oraz dziwnie grube głosy. Dostrzegają Trunksa. Doceniają jego wielką siłę i momentalnie wykorzystują wechnikę walki Fusion Dance i się scalają, tworząc Gogetę Super Saiya-jina 4. Bez problemu zabijają Trunksa i udają się na pole walki wyczuwając olbrzymią energię Mister Evila. Pojawia się nagle zamazana sylwetka pewnej postaci, która stwierdza, że zaraz dotrą do pierwszego wymiaru, na Ziemię.
Komnata Enmy-Daio zostaje kompletnie zdemolowana. To Vegeta domagający się spotkania z Kaioshinami. W międzyczasie Son-Gohan, Piccolo i oddział Super Saiya-jinów zostali pokonani. Vegeta O nakazuje swym podwładnym odwrót i gdy mają uciekać, Mister Evil tworzy olbrzymią kulę i rzuca ją w Super Saiya-jinów. Obserwujący to wydarzenie Y-Vegeta i Y-Son-Goku uciekają przerażeni mocą Mister Evila. Y-Son-Goku i Y-Vegeta to postaci, które wydostały się z portalu utworzonego przez sztylet Abilon, pochodzą z wymiaru Y. Y-Son-Goku stwierdza, że wkrótce będą gotowi, by stawić mu czoła.
W oknie czasu na Namek Son-Goten ujawnia swe zamiary. Tłumaczy słabą moc swego Kamehameha, mówiąc Freezerowi, że chodziło mu tylko o odsunięcie go od Son-Goku na bezpieczną odległość, by następna fala uderzeniowa mogła zniszczyć rywala i nie zaszkodzić Son-Goku. Freezer traci pewność siebie, a Son-Goten atakuje Kamehamehą i niszczy ostatecznie Freezera. Dai Kaio powiadamia naszych bohaterów, że ich czas minął i przenosi ich do innego okna czasu.
Tymczasem, Vegeta udaje się w kierunku planety bogów. Ale na drodze staje mu Paikuhan, któremu zlecono załatwienie buntownika. Vegeta w pośpiechu pokonuje rywala jednym uderzeniem. Wreszcie dociera do Ro Dai Kaioshina i Kaiobito. Okazuje się, że Vegeta chciał zastosować soki żołądkowe Buu w celu rozcalenia Mister Evila, tak jak to miało miejsce w przypadku Vegetto wchłoniętego przez Buu. Ale dobry Buu już nie istnieje, a zły Buu jest częścią Mister Evila. Można by ożywić Uub i doprowadzić jakoś do rozcalenia, ale do tego potrzeba Smoczych Kul, ziemskie Smocze Kule zostały niedawno wykorzystane i na razie swą moc utraciły. O wiele potężniejsze Smocze Kule Namek-jinów zostały przez nich zniszczone po doświadczeniach z Li-Shen-Ron, albowiem zły Porunga byłby o wiele potężniejszy od złego Shen-Rona. Plan Vegety spalił na panewce. Wtem na planetę bogów teleportuje się Trunks. Vegeta jest zaskoczony tym, że Trunks ma aureolę, a jeszcze bardziej jego umiejętnością, która z wojowników dotąd znał tylko Son-Goku.
Tymczasem Son-Goku i Son-Goten przenieśli się do czasów ostatecznej walki z Buu. Son-Goku jest poturbowany, Son-Goten ma natomiast pełną moc, gdyż jego odpowiednik w tym czasie, nie żyje. Vegeta przygotowuje się do walki z Buu. Dochodzi do pojedynku. Ostra wymiana ciosów kończy się porażką Vegety. Wtedy osłabiony Son-Goku postanawia wysłać Son-Gotena do boju i teleportować się z Vegetą daleko stąd. Son-Goten boi się, gdyż nawet Vegeta Super Saiya-jin 2, a wcześniej Son-Goku Super Saiya-jin 3, nie dali rady, choć są o wiele silniejsi. Buu zauważa ten strach w oczach Son-Gotena i zaczyna się z nim bawić. Zadając mu lekkie, ale powalające naszego bohatera na deski, ciosy Buu niezwykle się raduje w charakterystyczny dla siebie sposób. To dobrze, bo Son-Goten zostaje na razie oszczędzony, a Son-Goku miał czas na teleportację Vegety na planetę Namek, gdzie postanowią co dalej.
Kula śmierci rzucona na Ziemi przez Mister Evila w kierunku Saiya-jinów zostaje rozbita przez tajemniczą postać, która nagle ni stąd ni zowąd pojawiła się na Ziemi. To ten sam wojownik, który wcześniej podróżował między wymiarami. Zdeterminowany rozpoczyna wygłaszać swą przemowę Mieszkańcy Ziemi, wściekły Mister Evil postanawia zaatakować nieznanego osobnika. Zostaje jednak powstrzymany. Energia, którą emanuje przybysz przygniata go do podłoża. Piccolo i Son-Gohan są tym zjawiskiem zaskoczeni. Saiya-jinie sądzą, że to rodzaj bariery energetycznej. Wtem przybysz dostaje wiadomość, że niejaka drużyna Alfa jest wzywana do ojczyzny w trybie natychmiastowym, w chwili gdy zamierzał ujawnić przyczyny przybycia własnego i trzech towarzyszy, którzy byli właśnie w drodze. Krzyczy Macie szczęście, lecz powrócimy za dwa lata. Przybysz znika. Mister Evil wreszcie uwalnia się z pułapki. Jest bardzo osłabiony.
Tymczasem, Son-Goten uświadamia sobie boleśnie, że nie ma żadnych szans w walce z Buu, zaczyna wspominać czasy swej młodości, walki z Buu, która teraz znowu musi się toczyć. Przypomina sobie obrazy walki z Vegetto, gdy był częścią organizmu Buu. Poza tym duma Son-Gotena zostaje urażona przez lekceważącego go Buu. Wścieka się niezmiernie. Zaczyna żałować, że nie przykładał się do treningów. Jest mocniejszy niż w wieku 6 lat, ale mógł przecież osiągnąć więcej. Stara się osiągnąć wyższy poziom Super Saiya-jina, ale jego starania kończą się porażką i pada wycieńczony. Traci postać Super Saiya-jina i zapada w rodzaj śpiączki. Buu triumfuje.
Gdzie indziej, odbywa się inna walka, ze znacznie mocniejszym rywalem. Mister Evil pobił połowę oddziału Saiya-jińskiego i większość z tej połowy zabił. Teraz Vegeta O postanowił postawić wszystko na jedną kartę. Vegeta O upokarza się w stosunku do Son-Gohana, widać że jego temperament, jego duma nie pozwalają mu prosić, ale teraz nie ma innego wyjścia. Decyzja o błaganiu kogokolwiek o cokolwiek, jest chyba dla niego trudniejsza niż ta jaką zaraz podejmie. Vegeta O prosi Son-Gohana o zajęcie uwagi Mister Evila, gdy on przeprowadzi ostateczny atak. Son-Gohan oczywiście zgadza się. Son-Gohan atakuje Mister Evila. W międzyczasie ci Saiya-jinowie, którzy są jeszcze przytomni zbierają się wokół Vegety O i zaczynają oddawać mu swoją moc. Nagle Mister Evil powala Son-Gohana potężnym ciosem i wrzeszczy, że nie można go oszukać i wie co teraz planuje Vegeta O, lecz nawet z mocą całego oddziału nie pokona go. Ignorancka natura Garikku Juniora, Seru, Buu, Freezera, Cold-Daio i Coolera wyraźnie zwycięża, Mister Evil przerywa bowiem walkę i pozwala Saiya-jinom dokończyć rytuału. Piccolo, tymczasem ocuca Son-Gohana i mówi mu o swoich domysłach. Namek-jin uważa, że Vegeta O oczywiście nie będzie mógł utrzymać mocy wszystkich Saiya-jinów, ale gdy uzyska optymalny poziom mocy, poświęci się dla swej dumy, widzi bowiem, że jest o wiele słabszy, osiągnięcie jak największej potęgi już dawno stało się jego obsesją, teraz widzi, że w stosunku do Mister Evila jest bezkonkurencyjny. Zdaniem Piccolo, Mister Evil nie docenia całego przedsięwzięcia armii Saiya-jinów, gdyż Mister Evil sądzi, że Vegeta O zamierza z nim walczyć. Tymczasem, Piccolo sądzi, iż Vegeta O zamierza zniszczyć i siebie i Mister Evila taktyką kamikaze. Vegeta O osiągnął już maksymalny poziom mocy, lecz nie podejmuje walki. Mister Evil widzi to i zwłokę króla Vegety O Ultimate Super Saiya-jina i jako niecierpliwy z natury rozpoczyna eksterminację Saiya-jin. Wtedy Vegeta O przestaje się zastanawiać i atakuje Mister Evila, krzycząc Skończcie moje dzieło do Son-Gohana i Piccolo. Następuje olbrzymi wybuch energii, pojawia się olbrzymi smug dymu. Saiya-jinowie radują się ze zwycięstwa. Mister Evil oczywiście przetrwał, ale widać, że po doświadczeniach z tajemniczym przybyszem z innego wymiaru oraz z samobójcą Vegetą O stracił wiele sił. Znów rozlega się głos AD i pojawia portal, lecz Piccolo trzeźwo reaguje i techniką walki Makankosappo uniemożliwia jego utrzymanie, portal zamyka się. Mister Evil pozostaje jednak nie wzruszony, czuje się wciąż znacznie silniejszy od wojowników. Y-Son-Goku i Y-Vegeta udają się do Rajskiego Pałacu i powracają do swego wymiaru zabierając sztylet Abilon. Y-Vegeta stwierdza, że teraz muszą odczekać trochę czasu i wyrównać bilans międzywymiarowy.
Son-Goten znajduje się na granicy dwóch światów. Teraz przed oczami staje mu całe jego życie przeplatane słowami ojca, wyrażającymi wiarę w niego Uda ci się synu. Postanawia nie zawieść ojca, wraca do świata żywych, spogląda na Buu zimnym wzrokiem, i z krzykiem Giń atakuje Buu. Wtem zatrzymuje się w połowie drogi do rywala jego złość jest tak wielka, że musi znaleźć swój upust. Son-Goten osiąga poziom Super Saiya-jina 2 i odzyskuje pewność siebie.
Na Ziemi Saiya-jinowie, pod wodzą nowego lidera wycofują się. Piccolo także postanawia odwrót. Wszyscy uciekają. Mister Evil postanawia ścigać wojowników. Wtem Tenshinhan używa techniki walki Taiyoken i oślepia rywala. Wojownicy uciekają do pobliskiej jaskini. Tam Piccolo proponuje przyjaciołom nowy rodzaj fuzji. Kuririn kategorycznie odmawia, nie poznając nawet szczegółów. Oddala się od przyjaciół. Odlatuje. Piccolo jest tym trochę zaskoczony, lecz Mister Evil szuka wojowników i nie ma czasu do stracenia. Okazuje się, że mogą się scalić w trójkę i dalej walczyć pod postacią najsilniejszego z nich. Fuzja taka jest jednorazowa i trwała przez 24 godziny. Po niej jednak żaden rodzaj fuzji, prócz asymilacji nie jest możliwy. Piccolo ostrzega ich jednak, że w tej chwili jest za słaby by im pomóc, gdyż jego moc nie przekracza 300 jednostek, a w dwójkę sobie nie poradzą. Postanawiają więc odnaleźć AD i przywrócić Piccolo do pełni sił. Wtem następuje wybuch. Mister Evil zniszczył jaskinię w której schronili się nasi bohaterowie.
Vegeta dowiaduje się od Ro Dai Kaioshina, że Bulma i Trunks zostali ożywieni przez życzenie Vegety, ale uwięzieni na drodze między wymiarami. Taki przypadek zdarza się rzadko ale teraz do niego doszło. Vegeta postanawia ratować syna, tłumacząc się, że przyda się w walce z Mister Evilem, nie chce przyznać, że go kocha. East Kaioshin tłumaczy jednak, że nie jest to takie proste. Vegeta nie boi się i postanawia podjąć ryzyko. Vegeta wyrusza przez specjalne wrota. Trunks rozmawia tymczasem z Ro Dai Kaioshinem i ten drugi nagle ulega huśtawce nastrojów przerażenia i zaskoczenia.
W oknie czasu na planecie Namek, Dende przywraca do zdrowia Vegetę i Son-Goku. Son-Goku uczy Vegetę tańca fuzji. Wtem dostrzega, że jego syn leży nieprzytomny, postanawia interweniować. Son-Goten wstaje i przechodzi na poziom Super Saiya-jina 2. Son-Goku kontynuuje nauki. Wie, że najmniejszy błąd może zakończyć ich przygodę, a poprawna fuzja doprowadzić do zwycięstwa. Gdy Vegeta stwierdza, że jest gotów Son-Goku teleportuje się z nim na pole walki. tam dochodzi do fuzji dwóch wojowników, na szczęście w pełni poprawnej, powstaje Gogeta. Szybko osiąga Super Saiya-jina 2, nie chce się bawić z Buu, lecz mieć ten problem wreszcie z głowy i tworzy falę uderzeniową, która niszczy wszystkie komórki Buu. Po pół godziny następuje rozcalenie. Son-Goku i Son-Goten przenoszą się do następnej misji, okna czasu na Vegecie, gdzie spotkać mają Paragasa i Brollego.
Vegeta w przestrzeni międzywymiarowej ma 20 minut na uratowanie swych bliskich, po tym czasie portal zamknie się. Na Vegetę napadają różne ciemne postacie podobne do Yakona, nie mają szans w walce. Książę wreszcie odnajduje bańkę, w której uwięzieni są śpiący Trunks i Bulma. Udaje mu się ją rozbić. Zabiera rodzinę z powrotem przez portal. Trunks przedstawił im ponurą wizję ich przyszłości, gdzie nie ma już Saiya-jinów, a świat, który wszyscy znamy, nie istnieje.
Na Vegecie zapadła noc, ale Son-Goku i pozostający w ukryciu Son-Goten nie zamierzają kłaść się spać. Gdy szeptają ze sobą zastanawiając się czy to czego szukają jest w tym miejscu czasowym nagle słyszą cichy szelest przy drzwiach. Son-Goku każe synowi ukryć się i nic nie robić cokolwiek by się nie działo. Son-Goku udaje śpiącego. Do komnaty naszego bohatera wślizguje się Paragas i mówi do siebie Ciekawe czy tym razem się uda. Zbliża się do Son-Goku i wyjmuje z rękawa dziwne stworzenie, które następnie kładzie na pępku Son-Goku. Mały pasożyt przebija się przez skórę Super Saiya-jina, ten jednak nie śpi i nie wytrzymuje. W złości atakuje Paragas. Wtem do komnaty wkracza Brolly.
Tymczasem na Ziemi, Son-Gohan, Piccolo i Tenshinhan wyszli z ukrycia, by śledzić działania Mister Evila. Mister Evil jest mocno osłabiony i szuka pomocy. Woła w niebogłosy do AD, by ten otworzył mu portal do swej kryjówki, lecz nic się nie dzieje. Piccolo tłumaczy, że będąc Nemek-jinem AD na pewno słyszy tak głośne wrzaski, jednak musi zebrać odpowiednią moc, by otworzyć kolejny portal. Piccolo sądzi, że wkrótce AD zbierze potrzebną moc. Kilka minut później słyszymy głos AD. Trzej wojownicy postanawiają wykonać swój plan. Otwiera się portal. Tenshinhan chwyta Mister Evila wpół i unieruchamia go. Son-Gohan wskakuje przez portal. Tuż za nim podąża Piccolo. Mister Evil odzyskał już trochę energii i bez trudu uwalnia się z objęć Tenshinhana, skacze do portalu, lecz ten zamyka się tuż przed jego nosem. To Piccolo i Son-Gohan po drugiej stronie zaatakowali AD i ten nie mógł utrzymać przejścia.
Widok Son-Goku atakującego jego ojca jeszcze bardziej denerwuje Brollego. Brolly przechodzi na Ultimate Super Saiya-jina i zadaje potężny cios Super Saiya-jinowi z Ziemi. Son-Goku traci przytomność. Tymczasem Son-Goten nie wytrzymuje napięcia i atakuje Brollego, jako Super Saiya-jin nie ma jednak najmniejszych szans. Wtedy przechodzi na Super Saiya-jina 2 i zaczyna osiągać przewagę nad Brollym. Wtem jednak Brolly postanawia także przejść na Super Saiya-jina 2 i szybko pokonuje Son-Gotena. Ale za jego plecami już stoją gotowi Vegeta, Trunks i Son-Goku. Trzej wielcy wojownicy ruszają na odsiecz Son-Gotenowi. Brolly jednak błyskawicznie ich powala. Traci nagle ni stąd ni zowąd moce Super Saiya-jina 2. Okazuje się, że potrafi utrzymać tę moc tylko na kilka minut. Wtedy Son-Goten już w pełni sił postanawia przejść do ofensywy, Brolly jednak broni się dzielnie. Wtedy z trzech stron atakują go Trunks, Son-Goku i Vegeta swymi falami uderzeniowymi. Olbrzym nie wytrzymuje naporu i wścieka się. Wtedy osiąga Super Saiya-jina 3, ale ten poziom ostatecznie przesądza o jego porażce, gdyż Brolly choć był w stanie wejść na Super Saiya-jina 3, to nie mógł tego poziomu utrzymać nawet na minutę. Brolly bowiem dumny ze swej potęgi, dotąd nie miał sobie równych, wcale więc nie przykładał się do treningów. Awans na Super Saiya-jina 3 zabrał mu tak wiele energii, że stracił przytomność. Paragas uciekł. Vegeta wtem rzuca się na Son-Goku, by ten wyjaśnił mu skąd wytrzasnął tak potężnego wojownika, Son-Gotena. Lecz Dai Kaio oświadcza naszym bohaterom, że czas minął i wkrótce wrócą do swojej rzeczywistości. Son-Goku na Vegecie odzyskuje swą świadomość, Son-Goten znika i okazuje się, że w całym tym zamieszaniu Brolly uciekł, ale znając go na pewno powróci. Wojownicy zastanawiają się co robić, bo są zbyt słabi, by ponownie walczyć z tym potężnym rywalem. Tymczasem u władcy drugiego wymiaru Son-Goten i Son-Goku odpoczywają po walce z tytanem Brollym. Son-Goten stwierdza, że znalazł to czego szukali. Dostali zapewnienie władcy, że na Ziemi sytuacja jest pod kontrolą. Ale nie jest to do końca prawda.
Wściekły Mister Evil zabija Tenshinhana i rozpacza, że ich kryjówka jest tak daleko, że aż nie chce mu się lecieć, a pod ziemią nie wyczuwa mocy AD i nie może się tam teleportować. Son-Goku i Son-Goten jeszcze nie odzyskali sił.
Na planecie bogów Vegeta wyczuwa obecność Son-Goku gdzieś w oddali, potem też Trunks jest zdolny wyczuć naszych bohaterów. Trunks postanawia teleportować się z Vegetą do Son-Goku. Tymczasem Kaiobito, Ro Dai Kaioshin, Bulma i Trunks debatują nad tym co przepowiedział Trunks. Vegeta i Trunks teleportują się do Dai Kaio, ale posępny i groźny władca czuje się urażony ich akcją teleportacji do jego świata, bez jego zgody i strąca ich do świata Pojo, tam gdzie wcześniej uwięzieni byli Trunks i Bulma.
AD natychmiast potężnym ciosem powala Piccolo, który niemalże stracił życie. Tylko Son-Gohan może stawić czoła AD, jest jednak trochę zmieszany, bo AD wygląda niemal identycznie jak Piccolo, którego przecież kocha. AD chyba tylko dzięki temu dorównuje o wiele potężniejszemu Son-Gohanowi, że ten boi się zbyt mocno uderzyć postać wyglądającą jak Piccolo oraz że Son-Gohan stracił wiele sił podczas walki z Mister Evilem. Na wpół żywy Piccolo wyczuwa tymczasem moc zbliżającego się AD. Na planecie bogów wszyscy dochodzą do wniosku, że najpierw należy pokonać Mister Evila, dopiero potem myśleć o dalszej przyszłości. Kaiobito wyczuwa wtem, że Vegeta i Trunks są w centrum świata Pojo. Ro Dai Kaioshin postanawia wyruszyć do władcy drugiego wymiaru i poprosić go o wybaczenie i sprowadzenie Vegety i Trunksa z powrotem. Mister Evil dociera do kryjówki AD. Son-Gohan już prawie pokonał AD, gdy w komnacie głównej pojawia się Mister Evil. Przerażony Son-Gohan traci zmysły, nie wie co się dzieje i co robić. Wtem zjawia się Kaiobito i przenosi AD, Son-Gohana i Piccolo na planetę Namek. Mister Evil pewny, że udali się na planetę Kaioshinkai tam właśnie się teleportuje. Spotyka na miejscu Bulmę i Trunksa, postanawia troszkę powalczyć z Trunksem i szukać dalej. Trunks przerażony próbuje uciekać. Wtedy wściekły Mister Evil postanawia zadać ostateczny cios, by zlikwidować tchórzliwego wojownika i wysyła w jego kierunku potężną kulę energii. Ktoś jednak ją odbija. Mister Evil krzyczy Kto śmiał? No właśnie, kto? Piccolo odzyskuje nagle pełnię sił, to Dende go uzdrowił Piccolo pochwala wybór planety Kaiobito, albowiem tylko wśród Namek-jińskiej społeczności można przeprowadzić rytuał potrzebny Piccolo do odzyskania dawnej potęgi, skradzionej przez AD. Son-Gohan wygrywa pojedynek ze swym wrogiem. AD zostaje pojmany. Pojo w organicznych monitorach dostrzega nowych przybyszów i natychmiast rozpoznaje Vegetę, który wcześniej zakpił sobie z jego wojowników. Ale byli to wojacy niższego poziomu. Teraz Pojo wydaje rozkaz eksterminacji dwóch wojowników i wysyła trzech swoich najsilniejszych wojowników. W samym centrum świata Pojo Trunks i Vegeta nie są już tak silni jak na Ziemi i stale słabną. To otaczający ich świat absorbuje ich energię. Vegeta wścieka się i w stanie Super Saiya-jina 4 niszczy co popadnie, lecz wtedy traci swą energię jeszcze szybciej, aż traci przytomność. Trunks zachowuje się przytomnie i gdy trzej wojownicy Pojo docierają na miejsce Trunks teleportuje się z Vegetą do samego Pojo. Tutaj już nie są poddani działaniu pola energetycznego pozbawiającego ich mocy. Okazuje się bowiem, że to Pojo absorbował ich energię, gdy znajdowali się na zewnątrz jego pałacu. Trunksa uratował Son-Goku. Szybko pobiegł po Bulmę i razem z Trunksem teleportowali się na Ziemię. Son-Goku oznajmia, że nie odzyskał jeszcze pełni sił i nie podejmie na razie walki, każe przyjaciołom się ukryć. Na Namek przeprowadzono rytuał pradawnej mocy i Piccolo odzyskał dawną potęgę. AD ma za to siłę jedynie 260 jednostek i jest całkowicie niegroźny. Nemek-jinowie postanawiają dać mu szansę na polu resocjalizacji. Piccolo błaga Nemek-jinów o odtworzenie Smoczych Kul. Jednak Nemek-jinowie tym razem nie zgadzają się, boją się ewentualnego złego Dragona na własnej planecie.
Mister Evil koncentruje swą moc, by wyczuć energię AD i teleportować się do niego, nie wie jednak jak bardzo aura AD uległa zmianie i że na placu boju pozostał sam. Władca drugiego wymiaru odsyła Ro Dai Kaioshina pocieszając go, że jeśli Vegeta zniszczy Pojo to zniszczy jego nędzny świat i wróci na Ziemię i przy okazji zostanie rozwiązany problem Pojo, a jak nie to trudno.
Kaiobito wyczuwa, że Mister Evil jest na planecie bogów, woli więc się tam nie zjawiać i teleportować się na Ziemię z Son-Gohanem i Piccolo, a potem jeszcze ostrzec Ro Dai Kaioshina przed niebezpieczeństwem. Szybko odnajdują Ro Dai Kaioshina i teleportują się na Ziemię. Odnajdują zwłoki Tenshinahana. Ich plan zawalił się, potrzebują przecież trzeciego do fuzji. Bogowie są za słabi do połączenia, ale Kaiobito wyczuwa obecność Trunksa, tego o którym myśleli, że Mister Evil zapewne go zabił. Wszyscy teleportują się do Trunksa. W to samo miejsce przenosi się także Mister Evil. Nadszedł czas ostatecznej walki z Mister Evilem. Son-Goku i Son-Goten jeszcze nie odzyskali pełni sił. Pojo wzmocniony energią Super Saiya-jina łatwo pokonuje osłabionego Vegetę i bez trudu radzi sobie z Trunksem. Postanawia obu włożyć do osobnych komór absorpcji mocy, by dopełnić procesu pobrania energii dwóch wojaków. Pojo zawładnęła obsesja energii, gdy poczuł olbrzymie moce Vegety w swym ciele, zapragnął jeszcze więcej. Super Saiya-jinowie nie mają siły by walczyć. Rozpoczyna się proces scalenia. Son-Gohan, Piccolo i Trunks tworzą teraz jedną potężną postać Son-Gohan Mystic 2. Nowy wojownik ma moc porównywalną z Vegetą Super Saiya-jinem 4 i jest zdominowana przez najsilniejszą z postaci sprzed scalenia, Son-Gohana.
Tymczasem, okazuje się, że Pojo nie wytrzymuje tak wielkiego poziomu mocy, jaki zaabsorbował i ostatecznie eksploduje. Vegeta i Trunks są wolni, ale mają mało sił. Vegeta stracił najwięcej energii. Wtem przypomina sobie, jak Yajirobei mówił o tym, że Senzu Bean sprowadzane są ze świata Pojo. Tymczasem Trunks dochodzi do wniosku, że bez Pojo ten świat nie może istnieć i wkrótce eksploduje. Trunks postanawia idąc za radą Vegety namierzyć plantacje Senzu Bean, która emituje określone pasmo energii. Trunks odnajduje to miejsce i teleportuje się tam. Wtem powraca do Vegety już w pełni sił, znalazł dwanaście Senzu Bean i zużył już jedną, teraz wręcza Vegecie drugą. Obaj odzyskują moc i starają się opuścić świat, który zmierza do szybkiej samozagłady. Ale wyjścia nie widać. Wtem świat Pojo eksploduje.
Son-Gohan Mystic 2 podejmuje walkę z osłabionym Mister Evilem, ale mimo wszystko okazuje się słabszy. Mister Evil bawi się z nim.
Tymczasem Son-Goku i Son-Goten wrócili do pełni sił. Postanawiają przenieść się na pole walki. Wtem władca drugiego wymiaru życzy im powodzenia i informuje, że Trunks i Vegeta już są na Ziemi i udają się w kierunku Mister Evila. Okazało się, że eksplozja świata Pojo wyrzuciła naszych bohaterów na Ziemię. Trunks i Vegeta dołączają do wojowników, teleportuje się na pole walki także Son-Goku z Son-Gotenem. Mister Evil zaczyna się bać. Son-Goku i Vegeta postanawiają się scalić, ale Mister Evil nie zamierza do tego dopuścić. Dochodzi jednak do scalenia. To Trunks i Son-Goten go spróbowali, ale coś poszło nie tak i doszło do tak zwanej nieudanej fuzji. Son-Goku teleportuje nową postać w bezpieczne miejsce i jako Super Saiya-jin 4 wraca na pole walki. Vegeta krzyczy do niego, by przeszedł na wyższy poziom Super Saiya-jina i załatwił Mister Evila raz na zawsze.
Cała walkę obserwują z oddali Y-Vegeta i Y-Son-Goku i czekają tylko na odpowiedni moment, by wkroczyć do walki. Mister Evil pokonuje Son-Gohana Mystic 2 i przechodzi do ofensywy wobec Son-Goku i Vegety. Porzucają oni teraz plany scalenia i atakują Mister Evila z całych sił. Zaczynają wreszcie przeważać. Mister Evil albowiem stracił poprzednio mnóstwo mocy i jest słabszy od połączonych sił Son-Goku i Vegety. Mister Evil zaczyna przegrywać. Wtem spostrzega na Ziemi dziwny woreczek. Szybko ostatnimi siłami podąża w jego kierunku. Vegeta krzyczy Nie. Son-Goku spostrzega, że to Senzu Bean. Mister Evil zjada jedną z nich i odzyskuje pełnie sił. Pewny siebie oddaje pozostałe fasolki naszym bohaterom, teraz i tak nie mają szans. Vegeta daje jedną Senzu Bean Son-Gohanowi Mystic 2 i teraz mamy trzech Super Saiya-jinów 4 na jednego Mister Evila. Son-Goku, Vegeta i Son-Gohan Mystic 2 dostają ostro w kość. Wtem z oddali nadlatują Son-Goten i Trunks oraz Kaiobito i Uub. Kaiobito krzyczy do Vegety Oto twój szczęśliwy dzień. Uub rozdziela się na Uub i Buu. Nadlatuje doń Vegeta i prosi o to by skierował strumień swych soków żołądkowych na Mister Evila. Mister Evil zatrzymuje się w miejscu i nie potrafi zrozumieć celowości działań wojowników i uśmiechu Vegety. Buu wykonuje polecenie. Mister Evil zostaje spryskany sokiem żołądkowym Buu. Następuje rozcalenie Mister Evila na wojowników składowych. Freezer, Seru i spółka starają się scalić na powrót, ale Son-Gohan Mystic 2 zabiera im naszyjniki. Zły Buu atakuje Son-Gohana Mystic 2, ale nie ma najmniejszych szans i ginie z Kamehamehy. Podobnie Freezer, Cold-Daio, Cooler i Seru. Tymczasem Garikku Junior jest dzięki naszyjnikowi Rehetepa nie do pokonania, odporny na potężne ciosy wojowników.
Wtem pojawia się Y-Gogeta Super Saiya-jin 4 i potężną falą uderzeniową pokonuje barierę energetyczną stworzoną przez naszyjnik, uderzenie dosięga Garikku Juniora i niszczy go. Trunks rozpoznaje postać, która pozbawiła go wcześniej życia. Nagle kolejne potężne uderzenie dosięga Son-Gohana Mystic 2 i ten znów traci przytomność. Vegeta rzuca mu Senzu Bean, ale przechwytuje ją i zjada Y-Gogeta. Y-Gogeta tłumaczy, że jest odpowiednikiem Gogety z tego czasu, tyle że pochodzi z wymiaru Y, będącego swoistym negatywem, lustrzanym odbiciem tutejszego świata. Dobre tu postaci, tam są złe i na odwrót. Ale postaci wymiaru Y maja moc tożsamą z ich odpowiednikami z tego wymiaru. Dlatego też, gdy po otwarciu wrót i wyjściu Y-Son-Goku i Y-Vegety z wymiaru Y mieli oni tę samą moc co ich odpowiednicy tutaj. Jeśli podczas pobytu Y-wojowników w tym wymiarze ich odpowiednicy uzyskają nowe moce, wystarczy, że Y-wojownicy wrócą na chwilę do wymiaru Y, by uzyskać te same moce. Vegeta dochodzi do wniosku, że nie ma sensu tworzyć drugiego Gogety, skoro siły mają być wyrównane. Uważa on, że Vegetto byłby lepszym wyborem. Oszołomiony Y-Vegeta zaczyna się śmiać, gdy nagle spostrzega leżące na Ziemi naszyjniki Potara, które wkładają Son-Goku i Vegeta. Powstaje Vegetto. Kaiobito stwierdza, że skoro scaleniu ulegają osobnicy o równych poziomach mocy, więc siła ciosu postaci scalonej jest w obu przypadkach ta sama, z tą różnicą, że w Vegetto dominuje Vegeta, w Gogecie Son-Goku. Teraz okaże się, który z nich jest lepszym wojownikiem. Szybko Vegetto osiąga Super Saiya-jina 4 i rozpoczyna natarcie na Y-Gogetę Super Saiya-jina 4. Trwa ostra długa wymiana ciosów. Trunks postanawia podać Son-Gohanowi Mystic 2 Senzu Bean, jednak ten odmawia świadom, że zostało ich tylko pięć, więc należy je zachować na później. Mija 18 minut walki, wtem Y-Gogeta uświadamia sobie, że wkrótce zapewne dojdzie do rozcalenia i postanawia uciec. Aby umożliwic sobie odwrót tworzy potężną kulę energi wykorzystując niemal całą moc i rzucą ja w kierunku Son-Gohana Mystic 2, któremu starają się udzielić mocy Kaiobito, Trunks, Son-Goten, Uub i Buu. Życie ważnych dla Vegety i Son-Goku postaci wisi na włosku. Vegetto postanawia ścigać przeciwnika, który jest wielce zaskoczony takim obrotem spraw. Wreszcie dochodzi do rozcalenia. Y-Vegeta i Y-Son-Goku nawet w parze nie mają szans i giną. Wtem Vegetto odwraca się w do tyłu i obserwuje wybuch potęznej kuli Y-Gogety. Okazuje się, że wszyscy nasi bohaterowie przeżyli, jakoże w ostatniej chwili Son-Gohan Mystic 2 połknął Senzu Bean i zdołał utrzymać kulę, tak aby Kaiobito mógł teleportować się z Trunksem, Son-Gotenem, Buu i Uub na planetę Kaioshinkai. Następnie ostatkami sił Son-Gohan Mystic 2 Super Saiya-jin 4 rozbił kulę na atomy, tracąc przy okazji przytomność i prawą rękę. Po pewnym czasie Vegetto odnajduje Son-Gohana Mystic 2 i zabiera go do Rajskiego Pałacu. Tam także przenoszą się pozostali nasi bohaterowie za sprawą Kaiobito i Ro Dai Kaioshina. Po pokonaniu Y-wojowników Vegetto nie jest już potrzebny i dzięki sokom z żołądka Buu dochodzi do rozcalenia bohaterów. Do Rajskiego Pałacu zostaje sprowadzony Dende, by ponownie objąć funkcję wszechmogącego. Teraz będzie potrzebny szczególnie. Wszyscy bowiem pamiętają tajemniczego wojownika, kilkakrotnie silniejszego od Mister Evila, który wraz z trzema kompanami zamierza za dwa lata przybyć na Ziemię i podbić ją. Dende uzdrawia przy okazji wszystkich, w tym Son-Gohana Mystic 2. Bulma świadoma, że częscią tego wojownika jest jej syn popada w płacz, widząc stan jednorękiego Son-Gohana Mystic 2. Wtem Son-Gohan Mystic 2 uspokaja ją mówiąc, że posiada umiejętności wszystkich wojowników składowych. Używa wtem mocy Piccolo i jego ręka w mgnieniu oka odrasta. Wszyscy kładą się spać w Rajskim Pałacu, który staje się swoistą bazą wojowników przygotowujących się do walki z nowym przeciwnikiem, a właściwie czwórką rywali.
Następnego dnia dochodzi do rozcalenia Son-Gohana Mystic 2. Bulma tymczasem od samego rana pracowała badając Son-Goku i tajemniczego pasożyta wszczepionego przez Paragasa. Jest bardzo zdenerowowana, gdyż po usunięciu pasożyta z ciała Son-Goku nasz bohater zapadł w śpiączkę. Wtem po kilkukrotnym ponowieniu testów Bulma dochodzi do strasznego wniosku, pasożyt znacznie ogranicza długość życia wojownika. Oblicza też, że jeśliby pasożyta nie usunąć Son-Goku pozostałoby jeszcze niewiele ponad rok życia. Ta straszna wiadomość wprawia wszystkich w olbrzymie zakłopotanie. Ro Dai Kaioshin nakazuje usunięcie wszystkich pasożytów z ciał wojowników, by uratować ich życie i zdrowie. Poddani działaniu pasożyta byli tylko Saiya-jinie przebywający na Vegecie u Paragasa. Kolejno w śpiączkę zapadają bardzo osłabieni Son-Gohan i Trunks. Vegeta nie zgadza się na operację, gdyż nie chce tracić czasu i zamierza trenować. Vegeta odlatuje. W pościg za nim wylatują Son-Goten, Trunks i Piccolo. Ale Vegeta osiąga Super Saiya-jin 4 i łatwo ich gubi. Trójka wojowników wraca do Rajskiego Pałacu. Postanawiają wykorzystać teleportację Kaiobito, by sprowadzić Vegetę. Vegeta jest pewny swego i zatrzymuje się na opuszczonej wyspie. Zaczyna rozmyślać czy trening w ogóle ma sens, skoro ledwo pokonali Mister Evila to jak mają dać radę o wiele silniejszym rywalom. Wtem wyczuwa potężny strumień enegii za plecami. To Piccolo i jego Makankosappo. Zasokoczony Vegeta z trudem broni się, ale promień świdruje mu dziurę w prawej ręce, traci wiele krwi. Tymczasem do Rajskiego Pałacu sprowadzono ciała Yamuchy i Tenshinhana. Vegeta przechodzi wtem na poziom Super Saiya-jina 4 i atakuje Piccolo. Zdenerwowany Vegeta zapomina, że Piccolo zaatakował go w dobrej intencji i zabija naszego bohatera. Przerażony sytuacją Son-Goten przechodzi na Super Saiya-jin 2 i atakuje Vegetę, krzyczy do Trunksa by ten przeszedł do planu B. Lecz Trunks waha się. Vegeta sam jest oszołomiony swym czynem i daje się zaskoczyć synowi Son-Goku, jednak łatwo opamiętuje się i potęznym ciosem uderza Son-Gotena, nie robiąc mu jednak krzywdy. Nagle Vegeta czuje się lżejszy, stracił ogon, ogląda się do tyłu. To przerażony roztrzęsiony Trunks, jego syn wykonał technikę walki Kienzan i obciął Vegecie ogon. Vegeta traci swe zdolności staje się Super Saiya-jinem 3 i rusza w kierunku marnotrawnego syna. Na jego drodze staje Son-Goten, jednak nie długo utrzymuje się przy walce z potężniejszym rywalem. Vegeta powala potężnym uderzeniem Son-Gotena i staje sam na sam na przeciw własnego syna, ale nie może zmusić się do tego, aby zrobić mu krzywdę. Wtem z Ziemi dosięga go mocne Kamehameha, to Son-Goten. Vegeta jednak cudem odbija atak, ale poci się mocno i czuje, że długo już nie utrzyma mocy Super Saiya-jina 3. Postanawia unieszkodliwić rywali i oddalić się, nie chce ich skrzywdzić. Piccolo nigdy nie był jego ulubieńcem, ale jego syn i jego przyjaciel nie są mu nic winni. Jednym uderzeniem radzi sobie z Trunksem, który traci świadomość. Wtem traci moc i staje się Super Saiya-jinem 2, a przy okazji jest już dosyć zmęczony. Dosięga go uderzenie Son-Gotena, ale Vegeta przetrwał ten cios i potężnie uderza przeciwnika. Ten traci przytomność. Vegeta patrzy jeszcze raz na zmarłego Piccolo i nieprzytomnych młodych wojowników, wówczas postanawia oddać się pod skalpel Bulmy. Zabiera pokonanych wojowników do Rajksiego Pałacu. Piccolo dołącza do grupy zmarłych wojowników. Obok Piccolo, Tenshinhana i Yamuchy jest tam jeszcze Kuririn. Vegeta poddaje się operacji usunięcia pasożyta. Zapada w głęboką śpiączkę i zostaje przeniesiony do pokoju, w którym już śpią Son-Goku, Son-Gohan i Trunks.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gogeta
Człowiek



Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw 10:45, 20 Mar 2008    Temat postu:

yyyyyyyyyyyyyyy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Willy
Gość






PostWysłany: Pon 17:46, 26 Maj 2008    Temat postu:

Szkoda, że nie będzie dalszych odcinków... Exclamation Aż się łezka w oku kręci... Mogę mieć tylko nadzieję, że coś z tego wyjdzie... Jak by zrobili dalszy ciąg to wiecie jaka by była oglądalność QuestionExclamation Każdy kanał na którym by DB leciał to stał by się zadymiście popularny...
Powrót do góry
Noob779
Człowiek



Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 12:12, 23 Sie 2010    Temat postu:

HA Ha Ha jestem adminem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anime Naruto, Dragon Ball Strona Główna -> Co to jest Dragon Ball ??!! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin